Mamy sezon na pomarańcze, więc ja szaleję z robieniem soków. Oczywiście zawsze mogę liczyć na pomoc synka, który na słowo sok, od razu biegnie do wyciskarki, by ją uruchomić.
Zaczęliśmy razem wyciskać soki gdy mały miał około 1,5 roku i umiał już stabilnie stać na stołku kuchennym. Na słowo sok wskakiwał na stołek, wrzucał wspinając się na palcach owoce do wyciskarki i czekał na pojawiający się sok. Potem próbowanie soku z kubka ze słomką. Słomka musiała być zawsze i tak jest do tej pory:)
Potem kolejną frajdę syn miał przy rozkładaniu wyciskarki, jej myciu i ponownym składaniu. Mi już było trochę mniej do śmiechu, bo z kuchni robił się mały basen. Ale nic to, teraz jest już lepiej 🙂
Zazwyczaj robimy około litra soku. Często mieszamy różne owoce i warzywa. W kolejnych wpisach postaram się podać przepisy na nasze mikstury:)
Jeśli rodzinka mi całego soku nie wypije, to staram się przygotować z soku kisiel. Jest to szczególnie ważne teraz zimą, aby spożywać jak najwięcej produktów na ciepło i kisiel jest super alternatywą. Poza tym jest to świetna przekąska dla niemowlaka.
Przepis jest prosty, a kolor i smak jest po prostu obłędny.
Domowy kisiel z pomarańczy
Trudność: łatwe
Ilość: 2-3 porcje
Przygotowanie: 7-10 min
Produkt bezglutenowy
Składniki
Składniki do soku:
- 3-5 pomarańczy (zależy od pomarańczy, najlepiej kupować te odmiany, które przeznaczone są do wyciskania soków, bo mają bardziej wodnisty miąższ)
Składniki do kisielu:
- 400 ml soku
- 4 łyżeczki mąki ziemniaczanej, czubate (jeśli chcesz, aby był gęsty)
Instrukcja
Przygotowanie soku:
Pomarańcze umyć i obrać ze skórki. Wycisnąć z nich sok. Ja używam do tego wyciskarki bo więcej miąższu przechodzi do soku (czyli automatycznie sok zawiera więcej błonnika), lecz może być też sokowirówka).
Przygotowanie kisielu:
Sok podzielić na dwie porcje po 200 ml, jedną zagotowujemy, a w drugiej rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną. Do gotującego się soku wlewamy sok wymieszany z mąką. Dalej gotujemy i energicznie mieszamy do uzyskania konsystencji kisielu.
